Ukraina- kynologia w obliczu wojny


 

Wiosna 2022roku przyniosła wojnę. Federacja rosyjska najechała Ukrainę. W cieniu tragedii ludzkich, burzonych domów, bombardowanych miast, ogromu okrucieństwa i terroru dzieją się maleńkie zwierzęce tragedie. I nad tymi "niemymi" świadkami wojny i ich oddziaływaniem i znaczeniem dla ludzi chcemy się w tym poście pochylić.

  •  Najcenniejszy skarb- ewakuacja zwierząt z właścicielami

Jak cenne jest dla ciebie zwierzę? Czy mając kilka godzin i mogąc wziąć ze sobą jedynie  tyle ile uniesiesz weźmiesz swojego psa? Czy jesteś w stanie poświęcić własną rację żywnościową i oddać ją swojemu psu? Czy podzielisz wodę przeznaczoną dla twoich dzieci między nie a psa? Czy bardziej potrzebny ci dodatkowy plecak z ubraniami czy w to miejsce uniesiesz transporter ze szczenięciem? Czy zaryzykujesz, że uciekając z własnego kraju będziesz musiał spać przy minusowej temperaturze na dworze, bo nie znajdziesz noclegu podróżując z dużym czworonogiem. 

Przyszły czasy, w których niektórzy musieli odpowiedzieć na to pytanie. A właściwie nie odpowiedzieć, a po prostu to zrobić, bez czasu na analizowanie i namysł. I tak dzieją się rzeczy, o których by nam się zupełnie nie śniło jeszcze rok temu. Jesteśmy świadkami historii niesamowitych, pięknych, przerażających, pełnych poświęcenia i przywiązania. Jak tej, gdzie 12 letni pies niesiony był przez 17km by dostać się za granicę. Jak setki pojedynczych historii łączących się w jednym pociągu, który jedzie dwie doby z jednym 10 minutowym postojem. Rasowe Yorki, buldożki i ukochane kundelki ale nie tylko, w transporterze obok śpią cztery koty, królik lub nawet maleńki gryzoń. Jak sytuacje w których matka z dzieckiem decyduje się iść pieszo 12 godzin by nie zostawić psa z którym nie może wsiąść do autobusu. Procedury wjazdowe dla osób prywatnych.



  • ewakuacja hodowli 

Wyprawa z jednym psem, w nieznane, na nie wiadomo jak długo, niewiadomo dokąd... jest wyzwaniem. A co, gdy tych psów jest więcej? Wielu hodowców postanowiło początkowo zostać w swoim kraju. Sytuacja wojenna, bombardowania, braki żywności, wieści z frontu dotyczące traktowania przez najeźdźców cywilów sprawiły, że po kilku dniach lub tygodniach również oni w dużej części zdecydowali się na ucieczkę.
Pierwszym wyzwaniem postawionym przed Ukraińskimi hodowcami był transport. Znalezienie kogoś kto przewiózł by kilka/kilkanaście psów? Jeśli nie miało się własnego transportu, należało się liczyć z ogromnymi kosztami. Kolejna przeszkoda stała na granicy. Jednorazowo z właścicielem mogło wjechać jedynie 5 psów. A na miejscu? Jak znaleźć lokum, które przygarnie kobietę z 5 psami rasy dużej?  Jak zorganizować opiekę nad suczką na końcówce ciąży? Jak podróżować z miotem noworodków?
Muszę tutaj wspomnieć o wspaniałej inicjatywie pomocowej, ogromnej pracy, świetnej organizacji opatrzonej wielką empatią i wiedzą - Kynolodzy Kynologom


 

  • Te, co zostały

 Na początku wojny zapewne nikt nie przypuszczał jak wielkie rozmiary przyjmie, zapewne nikt nie sądził, że w dzisiejszych czasach, może dochodzić do takiego okrucieństwa, ludobójstwa, zbrodni... Część osób pozostała w swoich domach, część wyjeżdżając pozostawiła swoich pupilów pod opieką rodziny, sąsiadów nie przewidując, że oni również będą musieli uciekać. W najtrudniejszej sytuacji zostały psy, przebywające w schroniskach. Nadal otrzymywały pomoc oddanych wolontariuszy, którzy opiekowali się nimi z narażeniem życia. Tak Anastasiia Yalanskaya. 26 letnia wolontariuszka która wracając ze schroniska w Buchach pod Kijowem została zastrzelona we własnym samochodzie przez rosjan.
A co ze zwierzętami które zostaną na ulicy? Prawdopodobnie czeka je śmierć głodowa lub w wyniku obrażeń związanych z wybuchami, minami. Zwierzęta w panice przed wybuchami uciekają i "dziczeją" (unikają ludzi). Inne zaś rozpaczliwie poszukują swoich właścicieli. 


  • Misja ratunkowa- ewakuacja zwierząt pozostawionych

 W obliczu powyższych informacji, a także tysięcy informacji medialnych, które z pewnością do was docierają, niepodważalnym staje się fakt konieczności ewakuacji zwierząt. O ile zasadności akcji ewakuacyjnej skierowanej do zwierząt nikt nie kwestionuje, to pewną kontrowersję budzi fakt zapewnienia bezpieczeństwa osobom wjeżdżającym w tym celu na teren kraju objętego wojną. Czy życie zwierząt jest tyle warte by narażać życie ludzkie? W socjologii mówi się o sytuacji pogranicza czyli możliwości zweryfikowania własnych postaw jedynie w obliczu konfrontacji. Mówiąc prościej "na tyle siebie znamy na ile nas sprawdzono". Jedną z osób, która odpowiedziała sobie na to pytanie możecie obserwować tutaj- KLIK lub tutaj KLIK.  Oprócz osób prywatnych, pomoc zwierzętom niosą również funkcjonariusze i wojskowi Ukraińscy. 


  • Gość w dom, bóg w dom- przygarnięcie zwierząt uchodźców

 Polacy okazali ogromne serce. Zgłoszeń chęci adopcji lub udostępnienia domu i opieki tymczasowo pojawiły się tysiące. Wbrew obawom, o ulotność nagłych zrywów serca okazuje się, że domy oferowane psom-uchodźcom są bardziej stabilne niż niektóre adopcje z przed wojny z naszych krajowych schronisk. Inną niezwykle cenną inicjatywą jest promowanie adopcji ze naszych Polskich schronisk, naszych krajowych psów. Dzięki czemu zwalniamy miejsca w które mogą być przyjęte psy z Ukrainy. Napływ psów jest tak duży, iż zaczęły się pojawiać inicjatywy budowy małych przytulisk i schronisk niestety bez wsparcia ze strony państwa i odgórnej organizacji takie inicjatywy spotykają się czasem z oporem i negatywnymi reakcjami. 
Musimy mieć świadomość, że z Ukrainy przyjeżdżają do nas zarówno psy rasowe jak i zwykłe kundelki. Zarówno psy przyzwyczajone do spania na kanapie jak i takie które nigdy nie były wewnątrz domu, a żyjąc na łańcuchu nie miały okazji nauczyć się czystości. Psy z problemami, traumami, agresywne i takie które wydają się grzeczne i spokojne, a tylko biernością i apatią maskują problemy. Dlatego adopcja powinna być zawsze kwestią solidnie przemyślaną. Podszytą świadomością, że bierzemy psa na dobre i na złe, ze wszystkimi jego zaletami ale i wadami, na całe jego długie życie. 


  •  Pomoc prawna- ułatwienie procedur 

W obliczu tragedii wojny obojętne nie pozostały również organizacje. Znacznie ułatwiono procedury wjazdu ze zwierzętami do Polski z Ukrainy. Po spełnieniu kilku wymogów, wypisaniu oświadczeń jest możliwe wjechanie z psem nie posiadającym paszportu lub wyrobienie go na przejściu granicznym. Zniesiono obowiązek wykonywania badań miareczkowania. Nawet brak szczepień p.wścielkiźnie nie uniemożliwi wjazdu do bezpiecznego państwa. 
Ułatwiono także wystawianie rodowodów eksportowych, metryczek i wszelką dokumentację dotyczącą psów hodowlanych zrzeszonych w FCI, a właściwie w Ukrainian Kennel Union 
Ukrainian Kennel Club
Ukraiński odpowiednik ZKwP
Oprócz działań ułatwiających w zakresie kynologii wystąpiły również działania utrudniające/ sankcje skierowane do hodowców rosyjskich. ZKwP ogłosił całkowite zawieszenie współpracy z Rosyjską Federacją Kynologiczną (RKF) oraz Białoruską Unią Kynologiczną. Psy sprowadzone z rosji i białorusi nie otrzymają rodowodów. Szczenięta urodzone przy pomocy rosyjskich reproduktorów nie otrzymają rodowodów, psy rosyjskie nie dostaną tytułów championa w Polsce, sędziowie kynologiczni nie będą brać udziału w wystawach psów rasowych, psy z rodowodami rosyjskimi i białoruskimi nie mogą brać udziału w wystawach psów rasowych. 
Logotyp FCI
  • Dogoterapia w świecie wojny

 Psy na Ukrainie służą żołnierzom swoją obecnością również jako wsparcie moralne. Pies pozwala na odnalezienie odrobiny normalności w obliczu zawalenia się rzeczywistości. Zawsze szczery, niekomentujący, zawsze gotowy wysłuchać. Pozwala "jakoś się trzymać" pozwala przypomnieć sobie jak było "przed". 
Psy pomagają również uchodźcom. Zarówno te, które przybyły razem z nimi, jak i te, które spotkali tutaj na miejscu. Terapeutycznie oddziaływanie psa może polegać na aktywizacji i mobilizacji, może pomagać otworzyć się i zacząć opowiadać i przepracowywać swoje traumy, może po prostu dawać poczucie bezpieczeństwa. A może być częścią skompilowanego procesu prowadzonego przez specjalistów by pomóc w poważnych problemach psychicznych lub fizycznych. Przykładem takiego oddziaływania może być pies Riko 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej współpracujący z dziećmi przebywającym w ośrodku w Garczynie.
  • Psy służbowe

Co widzicie gdy pomyślicie o psie służącym na wojnie? Zapomnijcie o wszystkim. Zacznijmy od początku.
Psy służące w tej chwili w warunkach wojennych na Ukrainie to psy, które do tej pory służyły w różnych służbach. Policji, Wojsku, Straży Granicznej, Straży Pożarnej (Ukraińskich odpowiednikach). Będą to więc psy przeróżnych specjalności. 
  • Będą to psy do tej pory pracujące w policji takie jak Lord.
  • Będą to psy, do tej pory wykorzystane do wykrywania materiałów zabronionych przez straż graniczną, a obecnie pracujące jako dogoterapeuci- wsparcie morali jednostki i psy - sygnaliści = psy ostrzegające przed nalotem jak Sonya z Azovstalu
  • Będą to psy specjalne- pirotechniczne (wykorzystywane do wyszukiwania materiałów wybuchowych), takie jak mały terrierek Patron
Patron- stał się medialną gwiazdą: jego profil (śledzony już przez ćwierć miliona osób) możemy znaleźć na instagramie- https://www.instagram.com/patron.dsns/ , spotykają się z nim i piszą o nim głowy państw, celebryci (Martyna Wojciechowska) a nawet postacie fikcyjne (Reksio), jego podobizna znalazła się na logotypie Centrum Koordynacji Rozminowywania Humanitarnego.
  • Psy najeźdźców 

Do chwili obecnej nie udało mi się odnaleźć informacji o wykorzystaniu psów przez wojska rosyjskie i białoruskie w jakikolwiek sposób w obecnych działaniach wojennych.

Stan na dzień 21.04.2022- post będzie uzupełniany. 
Aktualizacja 14.05.2022
 

Pies jako mięso

Wielokrotnie pojawiają się informacje, podchodzące z przechwyconych rozmów telefonicznych rosyjskich żołnierzy z ich rodzinami  lub rozmów za pomocą komunikatorów społecznościowych mówiące o fakcie jedzenia psów przez rosyjskich żołnierzy. Zazwyczaj jako motywacja podawany jest głód i brak dostępu do mięsa i jedzenia w ogóle poprzez braki w zaopatrzeniu. W niektórych rozmowach fakt ten przedstawiany jest z żalem i wstydem, w innych jako ciekawostka/nowinka, którą można rozbawić i zaskoczyć rozmówcę.

Russian Kynological Federation


FCI w przeddzień World Dog Show Madrid 2022

Dnia 21.06.2022 na Światowym Zgromadzeniu FCI podjęto głosowanie w sprawie wykluczenie RKF (Russian Kynological Federation) ze struktur FCI. Liczbą głosów 49/21 (3 wstrzymujące się od głosu) wniosek odrzucono. RKF nadal jest członkiem FCI.
 
Aktualizowano: 22.06.2022

Komentarze

Popularne posty