Żywienie psa

 


Odpowiednie żywienie psa to temat ważny i w psim świecie budzący wiele emocji. Zdecydowaliśmy nie stawać po żadnej ze stron barykady lecz uczciwie przedstawić dostępne opcje z ich plusami i minusami

Nieprawidłowe żywienie może  powadzić do deformacji stawów (szczególnie szybko widoczne jest to na stawach skokowych i nadgarstkowych ), zaburzeń wzrostu, nie "stawania" uszu oraz wielu innych chorób. 

Ilość sierści z jednego czesania podczas linienia

 

Właściwe żywienie sprawia, że pies jest wesoły, ma błyszczącą sierść i jest pełen energii. Dobra karma ułatwi wymianę sierści i zmniejszy jej ilość podczas linienia. Niektórzy właściciele psów skarżą się na nieprzyjemny "psi" zapach.  Niektóre produkty przemiany materii powstałe z trawienia pokarmu, przedostają się do gruczołów łojowych w skórze psa jak również powodują powstawanie gazów trawiennych. 

 

Alergie pokarmowe

 Tak samo jak we wszystkich innych rasach, u BOSów zdarzają się alergie na różne składniki pokarmowe. Jeśli u psa zauważymy biegunki, dużą ilość woskowiny w uszach, łupież, częste drapanie. Powinniśmy zastanowić się nad zmianą sposobu żywienia. Najczęściej uczulającym składnikiem pokarmowym jest kurczak (nie ze względu nie na sam rodzaj mięsa, co raczej jego jakość używaną w produkcji karm, zdarza się, że psy uczulone na karmę z dodatkiem kurczaka mogą jeść dobrej jakości mięso z tego zwierzęcia choć to raczej wyjątek niż reguła). Jeśli zmiana karmy nie przyniesie rezultatów (objawy alergii mogą utrzymywać się nawet kilka tygodni po zmianie karmy) można wykonać testy alergiczne by zlokalizować źródło problemu. 

Jak karmić? 

Ami czeka na pozwolenie zjedzenia groszków karmy leżących na jej łapkach podczas pokazu w przedszkolu.

Bardzo przydatne jest nauczenie psa by jadł dopiero po przyzwoleniu. Najłatwiej osiągnąć to wydając komendę "siad" i pozwalając psu jeść dopiero po komendzie zwalniającej np. "już", "dobrze" albo "smacznego". Dzięki temu unikniemy skakania na nas psa gdy przygotowujemy i przynosimy jego posiłek. A także unikniemy konfliktów przy karmieniu jeśli mamy lub w przyszłości będziemy mieć więcej zwierząt. Psia miska nie powinna być nieustannie dostępna. Stawiając miskę z pokarmem tylko na czas posiłku mamy wzgląd w to ile i z jakim apetytem zjadł nasz pies i możemy np. szybciej zauważyć objawy choroby/ zbliżającej się cieczki/ innych problemów. Często brak apetytu może powodować również stres, dlatego zdarzyć się może, że przez pierwsze dni w nowym domu piesek będzie jadł niewiele.  Jeśli brak apetytu dotyczy małego szczenięcia powinniśmy umożliwić mu zjedzenie posiłku później i kilkukrotnie stawiać mu miskę i odbierać przy odmowie jedzenia i po upływie godziny spróbować ponownie. Jeśli dotyczy to dorosłego psa ( i nie ma innych niepokojących objawów) możemy po prostu pozwolić mu ominąć jeden posiłek.

Kultura przy jedzeniu i czekanie na podanie smaczka to ważna umiejętność


Bardzo ważną kwestią jest bezwzględna konieczność zapewnienia całodobowego i nieograniczonego dostępu do świeżej wody.

Część szkoleniowców promuje "spalenie miski" czyli karmienie psa wyłącznie w trakcie treningów w postaci nagród wydawanych z ręki. Nie jestem zwolennikiem tej metody. Jak najbardziej częste i obfite nagradzanie smakołykami, niekiedy wydanie w całości posiłku w ten sposób pozytywnie wpływa na szkolenie. Jednak w moim przekonaniu stałe pory posiłków, wydawane w spokojnym miejscu mają korzystny wpływ na poczucie bezpieczeństwa. Dlatego nie uważam całkowitego "spalenia miski" za zasadne.Bardziej skłaniam się w kierunku zminiejszenia porcji wydawanej przed treningiem lub zastąpienia jednego posiłku.

 

Karmy gotowe

Nie zamierzamy reklamować żadnej z dostępnych na rynku gotowych karm, podpowiemy jednak na co zwrócić uwagę. 

 Stosowanie karm gotowych jest łatwe i wygodne. Należy pamiętać o właściwym dawkowaniu. Tabele z zapotrzebowaniem drukowane są na etykietach lecz należy patrzeć na nie jako na dane orientacyjne.
Tabele na karmach dla szczeniąt podają dawkowanie wg przewidywanej wagi dorosłego psa. To znaczy, że nawet jeśli nasz maluch waży dziś 10 kg. W tabeli patrzymy na wagę jaką ma mieć jako dorosły pies (w przypadku BOSa 35-40kg) Zdarzyć się może, że w okresie intensywnego wzrostu dawka karmy będzie wymagać nawet podwojenia jeśli mamy psa wysoce aktywnego. 

W wieku od 8 mc do 14mc BOSy mają tendencję do wyglądania na wychudzone. Jest to naturalny okres przejściowy. Jeśli po za tym naszemu psu nic nie dolega i weterynarz nie ma do niego zastrzeżeń powinniśmy być spokojni i pamiętać że dla stawów naszego podopiecznego lepiej jest gdy pies jest za chudy, niż gdyby miał być otyły.

Więcej o prawidłowej masie ciała psa przeczytasz  TUTAJ. 

 Pamiętajmy, że jeśli wybierzemy gotową karmę, to pies przyzwyczajony do niej będzie mógł mieć trudności z trawieniem innych pokarmów. Podanie mu mięsnych kości lub połaci mięsa bez odpowiedniego przygotowania może mu po prostu zaszkodzić. 

Dietę mięsną należy wprowadzać bardzo rozważnie i stopniowo. Samodzielne układanie diety BARF  lub RAF jest dużą odpowiedzialnością i warto się do tego zagadnienia porządnie przygotować. 

Najedzony szczeniaczek

Zmiana karmy

Jeśli zdecydują się Państwo na zmianę karmy należy ją zmienić stopniowo. Pierwszego dnia dodajemy do dotychczasowej karmy dosłownie kilka ziarenek karmy nowej. Drugiego dnia zwiększamy odrobinę ilość, tak by dopiero po 5 dniach mieć w miseczce karmę pół na pół nową i starą. Pełny posiłek z nowej karmy piesek powinien dostać dopiero po 10 dniach. W ten sposób unikniemy biegunki, która w przypadku szczenięcia może nam bardzo opóźnić naukę czystości w domu.  

Sprezentowanie psu takiego miksu przysmaków na pewno nie wyszło by mu zdrowie, prawdopodobnie skończyło by się bólem brzucha i biegunką.

 

Właścicieli dużych psów często przerażają koszty "dobrych karm". Rzeczywiście, patrząc na ceny worków można czuć się przytłoczonym. Proszę jednak spojrzeć jaka ilość karmy dziennie jest potrzebna naszemu psu i policzyć koszt dzienny karmienia dla karmy marketowej i renomowanej firmy. Okaże się, że różnica w cenie jest minimalna, ponieważ karmy gorszej musimy dać naszemu pupilowi o wiele więcej. Ponadto, co ważniejsze, u psów sprawdza się ta sama zasada co u ludzi "co zaoszczędzisz w spożywczym, tego dwukrotność zostawisz w aptece". Na zdrowiu nie warto oszczędzać. Zmianę karmy na dobrą jakościowo odczujecie wy, wasze psy, wasz portfel i wasze ogródki, bo ilość sprzątania i jakość dowodów psiej obecności diametralnie się zmieni.

 

  BARF

Pachnie interesująco, ale posmakować nie pozwolili...

 

Dieta BARF to dieta, w największym skrócie, polegająca na żywieniu psa mięsem, kośćmi i tym wszystkim, czym szanujący się drapieżnik odżywiałby się na wolności. Jest to dieta zapewniająca psom wspaniałe doznania smakowe, doskonałą kondycję i zdrowie. Pod warunkiem, że jest prowadzona z głową, że dobrze się przygotujemy do jej wprowadzenia merytorycznie i będziemy przestrzegać jej zasad z konsekwencją i dokładnością. Dieta mięsna nie polega na dawaniu psu wielkich kości wołowych. Podajemy tylko kości mięsne, dostosowane do wielkości i możliwości naszego psa i nawet wówczas nie zostawiamy psa z nimi bez nadzoru. Pamiętać musimy o suplementach i o tym, że co za dużo to nie zdrowo. Jeśli podajemy młodemu psu kości i dodatkowo jeszcze będziemy suplementować wapń skorupkami jajek (jak często zalecają poradniki) to przeważyć możemy ilość wapnia nad ilością fosforu i zaburzyć rozwój kości u naszego zwierzaka. BARF to obliczanie suplementów i proporcji mięsa do kości, to wywleczony z miski kawał mięsa i zakrwawiona podłoga, to zamawianie mięsa w różnych źródłach, ćwiartowanie go i dzielenie się zamrażarką. To jednocześnie najbardziej naturalny i najzdrowszy sposób żywienia naszego czworonoga. Jeśli jesteś gotowy zawalczyć o zdrowie swojego czworonoga to czytaj, ucz się, sprawdź źródła mięsa, kup zamrażarkę i wprowadź BARF już dziś. Jeśli jednak wydaje ci się to fajnym pomysłem i chciałbyś spróbować, ale nie masz czasu i nie chce ci się bawić, w  te wszystkie suplementy to....kup dobrej jakości karmę i nie narażaj swojego psa na rewolucje. Lepiej poświęcić miesiąc więcej na przygotowania niż zaszkodzić własnemu zwierzęciu. 

Trzeba uważać na palce

Dietę BARF można wprowadzić już u malutkiego szczenięcia. Nawet mleczne ząbki szybko uczą się  jeść mięso. Więc jeśli wybierzecie ten sposób żywienia, na pewno sobie poradzą. Uważajcie tylko na palce podając mięsne smakołyki- zęby mają ostre ;)

A na deser Ami poleca arbuza


Polecane źródła wiedzy o żywieniu naturalnym:  

https://www.facebook.com/groups/835037619882752/



Komentarze

Popularne posty